piątek, 10 stycznia 2014

Mocno dogrzewamy się w jesienno - zimowe dni.

8.01.2014r.
M.: Sorry, że tak spytam, ale czy Ty to nie powinnaś już okresu dostać?
ja: No powinnam 4 stycznia właśnie dostać. Jutro idę do gina i tak sobie liczyłam, że akurat będę po.
M.: To pewnie znając życie jutro dostaniesz i znowu będziesz tą wizytę przekładać.
ja: Nie, nie będę musiała przekładać, bo tylko idę po wynik cytologii, więc nie będzie musiała mnie badać.

9.01.2014r.
U Pani dr........
Dr: No niestety okazuje się, ze pobrany materiał był zbyt ubogokomórkowy i nie dało się uzyskać wyniku. Musimy pobrać jeszcze raz...
ja: Rozumiem. Ok. A tak przy okazji. Pani Doktor. Jestem w 33dc. Generalnie mam regularne miesiączki, czy jeśli teoretycznie byłabym w ciąży to na USG coś by wyszło?
Dr: Absolutnie nie. Nawet powiem Pani, że test z moczu prawdopodobnie Pani nie wyjdzie. Jedynie test z krwi, w laboratorium.
Zapraszam za 3 tyg. po odbiór wyników cytologii.

Apteka
ja: Test ciążowy poproszę.


10.01.2014r., g. 5.50
ja do śpiącego jeszcze M.: ...Natychmiast pokazały się dwie czerwone krechy!!!!


g. 14.00
on cieszy się przeokropnie, ja jeszcze nie wierzę... to był pierwszy miesiąc starań... :P